Podróż do Krainy Fantazji
Gdy byłam małą dziewczynką, mama mojej przyjaciółki zapytała mnie, gdzie są moje Antypody. Tak nazywała miejsce, gdzie chciałoby się wyjechać i które chciałoby się poznać. Miałam wtedy osiem lat i chciałam mieszkać w Dolinie Muminków. Nie miałam pojęcia, że ten obraz zmieni mi się po tysiąckroć z każdą książką, którą przeczytam.
Kto z nas dorosłych nie pamięta przygód Sindbada Żeglarza albo wypraw Tomka Wilmowskiego? Te postaci zabierały nas w podróż po nieznanych zakątkach świata, zachęcały do poznania innych kultur. Nie tak dawno temu, gdy byliśmy dziećmi, dzikie lądy mogliśmy zobaczyć tylko dzięki książkowym relacjom pisarzy i podróżników. Dzisiejszy świat daje dużo więcej możliwości, odbiera jednak to, co uczyniło nas tak kreatywnym i pracowitym pokoleniem – wyobraźnię.
Otaczanie się multimediami, obrazami, filmami tylko pozornie wzbogaca nasze doświadczenie. Wielokrotnie przyczynia się niestety do mniejszej kreatywności w życiu codziennym i w rozwiązywaniu problemów. Dużo więcej się nauczymy się, i w większym stopniu rozwiniemy, kiedy będziemy ćwiczyć naszą wyobraźnię. Robienie „czegoś z niczego”, zabawa symboliczna, w której zwykły patyk staje się różdżką, lunetą lub mieczem, oraz literatura przygodowa i podróżnicza – to właśnie uruchamia nasz umysł i zmusza do tworzenia w głowie pięknego i bogatego świata.
Gdyby nie wyobraźnia rozbudzana przez literaturę, nie byłoby w nas naturalnej ciekawości, aby w całości poznać świat tak odmienny od codzienności i rutyny. Wkładając w ręce dziecka pierwszą książkę, otwieramy wrota do zupełnie innej rzeczywistości. Zaczynamy kształtować w nim ciekawość i pasję odkrywania. Pierwsza książka o podróżach i przygodach bohatera to jednocześnie dla naszego dziecka pierwsza podróż, podróż w świat ludzkich emocji: strachu przed nieznanym, ciekawości, zadziwienia i tęsknoty. To wyprawa wespół z wyobraźnią – najpiękniejszym narzędziem naszego umysłu.
Wyobraźnia to zdolność do przewidywania, dopełniania, odtwarzania oraz kreowania myśli w postaci słów lub obrazów. Wyobrażenia te mogą dotyczyć zjawisk lub scen pojawiających się w umyśle (których osoba nie jest w danej chwili świadkiem) lub dotyczyć kombinacji wielu elementów, tworząc tym samym wyobrażenie twórcze czegoś, co faktycznie nie istnienje w rzeczywistości. Zdaniem psychologów wyobraźnia pracuje bez przerwy, a duża jej część trwa w naszej podświadomości.
Wyobraźnia dziecka w wieku przedszkolnym silnie odróżnia się od tej, charakterystycznej dla starszych dzieci i nastolatków. W umyśle przedszkolaka równorzędnie występują obok siebie rzeczy realne i fikcyjne. Im dziecko młodsze, tym silniejsze jest według niego przenikanie się tych elementów. Wszystko ulega zmianie, gdy mały człowiek zastosuje kryterium bliskości z własną wiedzą i doświadczeniem. Wówczas, bazując na tym właśnie osobistym doświadczeniu, zaczyna oceniać, co jest prawdziwe, a co może być jedynie wytworem fantazji. Jednak zanim osiągnie ten etap, swoje wyobrażenia traktuje bardzo poważnie i patrzy na nie, jakby były realne, niejednokrotnie napełniając się strachem, który przeżywaj w postaci sennych koszmarów.
Dziecko stykając się z jakimś doświadczeniem, np. historią w książce, dokonuje w umyśle jej analizy, to znaczy dzieli ją na drobne kawałeczki. Następnie łączy je z tym, co już wie i pamięta, według określonych sobie reguł. W wyniku tego powstaje wyobrażenie, które następnie staje się rdzeniem do wytworzenia kolejnych. Należy zauważyć, że wyobraźnia powstaje z tego, co już jest znane i zapamiętane, nie powstaje ona sama z siebie. Ważne jest więc, abyśmy dobierali treści odpowiednio stymulujące umysł dziecięcy, a nie rozleniwiające go przez nadmiar ilustracji, obrazu czy dźwięku.
Mądrzy o tę wiedzę i własne życiowe doświadczenia chcąc zabrać dziecko w wyprawę jego życia, zacznijmy od dobrej książki przygodowej. Pamiętajmy, że każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku.
Rady dla Rodziców:
- Czytajcie przewodniki i książki podróżnicze. Niech zainspirują was one do podróży nie tylko „palcem po mapie”. Odwiedzajcie miejsca, o których czytacie, i róbcie to, co bohaterowie waszych ulubionych powieści.
- Powieście w kuchni na ścianie mapę miejsc, które chcecie odwiedzić i które już zwiedziliście. Przyczepiajcie do niej pocztówki, paragony i drukujcie zdjęcia. Rozmawiajcie o swoich wymarzonych podróżach.
- Napiszcie własną książkę podróżniczą lub stwórzcie album. Opiszcie najśmieszniejsze oraz budzące grozę momenty. Niech narrator poprowadzi czytelników krok po kroku przez waszą wycieczkę.
- Gdy wyjazd nie wchodzi w grę… urządźcie sobie w domu tydzień francuski, włoski, hiszpański. Niech na stole królują charakterystyczne dla danego regionu potrawy, a ściany pokryją rysunki najbardziej znanych miejsc. Poznajcie muzykę i kinematografię. Przebierajcie się i uczcie nowego języka. Takie podróże zbliżą was do siebie jeszcze bardziej, będąc jednocześnie okazją do znakomitej zabawy.
ZRÓBCIE TO RAZEM!
- PAMIĄTKA Z PODRÓŻY. Czy odbywacie podróże „palcem po mapie”, czy w rzeczywistości – z każdej z nich powinna powstać pamiątka. Wspólne zdjęcie we własnoręcznie przygotowanej ramce? A może komiks opowiadający historię waszej wycieczki? Czemu nie?! Najciekawsze pomysły nagrodzimy!
Agnieszka Gąstoł-Olbrycht
psychoterapeuta, psycholog
pedagog specjalny